Blog
SCORPA 300SC
W ciągu ostatnich dziesięciu lat można zaobserwować wzrost zainteresowania jazdami
Trials. Nigdy wcześniej nie były one tak popularne w USA, ale wciąż zyskują popularność
wśród jeźdźców pragnących trenować cross-train oraz podnosić swoje umiejętności w
wyścigach off-road czy ekstremalnej jezdzie enduro. Zdobyte doświadczenie jest
niezaprzeczalne, zwłaszcza jeśli spojrzeć na czołowych zawodników na torze enduro, którzy
używają tych maszyn do treningu crossowego. Zamiast wykorzystywać rozpęd do
pokonywania przeszkód, jazda Trial uczy takich umiejętności jak równowaga, trakcja,
używanie przeszkód jako narzędzia i sterowanie przepustnicą aby dobrze zaprezentować się
w terenie. W tym roku mieliśmy okazję przetestować wiele motocykli trialowych i wszystkie
te próby wypadły doskonale. Ostatnio skoncentrowaliśmy się nad modelem Scorpa SC 300,
który to ma wiele wspólnego z jej poprzednikiem, Sherco FST 300, którego to też
zakończyliśmy niedawno testować. Sherco i Scorpa są podobne do siebie tak jak KTM i
Husqvarna. Części silnika i zawieszenia są takie same a podwozie podobne. Oto czego
nauczyliśmy się o Scorpie.
Wszystkie motocykle trialowe są obecnie wyposażone w komponenty hydrauliczne, a Scorpa
jest standardowo wyposażony w hydraulikę Braktec od sprzęgła po stopery. Sprzęgło, jak i
hamulce działają doskonale. Sprzęgło ponadto wykorzystuje do pracy olej mineralny, w
efekcie czego jest super lekki i łatwy do modulowania. Podczas ekstremalnych obciążeń i
wielu poślizgów gdy motocykl pokonywał przeszkody sprzęgło lekko osłabło, ale odzyskanie
pełnej sprawności nie zajęło wiele czasu. W większości sytuacji sprzęgło zapewniało
precyzyjną akcję podtrzymywania ciśnienia nad przeszkodami. Hamulce są bardzo mocne i
są standardowo wyposażone w wirniki Galfer. Nie brakuje im siły podczas hamowania a
również zapewniają doskonałą modulację precyzji potrzebnej podczas jazdy „trial”.
Zadaniem Hydrauliki Braktech jest obsługa sprzęgła oraz ograniczników, widelec to
jednostka super Tech, a tylny amortyzator to 3-stopniowy regulowany amortyzator firmy
Reiger.
Scorpa posiada zwykle ten sam silnik, co jego brat Sherco FST 300, który startuje po jednym
kopnięciu . Oba mają zainstalowany gaźnik Keihin 28 mm, wydech, stroiki i przekładnię.
Ale, co bardzie zaskakujące, to to że silniki mają nieco inny charakter. Głowice cylindrów są
wyprodukowane przez tą samą firmę, Oxia, i mają wymienne kopuły których zadaniem jest d
??zmiana stopnia sprężania. Wibracje są do zaakceptowania i nie stanowią problemu, a dźwięk
wydechu jest prawie niesłyszalny. Ważne jest utrzymywanie niskiej temperatury silnika, więc
Scorpa jest wyposażony w bardzo mały i dobrze ukryty wentylator elektryczny. Motocykl
posiada również zapłon z dwiema mapami wyposażonymi w tryb słońca i deszczu.
Generalnie różnice są minimalne, ale tryb słoneczny zapewniał nieco większe obroty
przydatne przy pokonywaniu dużych przeszkód.
Skrzynia biegów Scorpa jest wyposażona w pięciobiegową przekładnie posiadającą selektor
bezpieczeństwa, w celu zapobiegania fałszywym zmianom. Podobnie jak w przypadku
większości motocykli Trial, pierwsze trzy biegi wchodzą bardzo cieżko, a czwarty i piąty są
rozłożone. Używaliśmy pierwszego biegu w większości zastosowań technicznych. Kiedy
zawodnik skacze, drugi bieg jest bardziej przydatny dla dużych odprysków lub jakiejs
ogromnej skały czy kłody, na której chce on załadować tylną oponę i zapewnić sobie
przyczepność. Trzeci bieg bywa prawie bezużyteczny w jeździe technicznej ma jedynie
zadanie biegu rozdzielczego. Czwarty i piąty są rozłożone znacznie wyżej niż pierwszy w
stosunku do trzeciego.
Istnieje wiele podobieństw między Scorpą i Sherco w konstrukcji podwozia i ogólnym
prowadzeniu, ale rama Scorpy wydaje się być nieco inna w pobliżu szyi wokół rury sterowej.
Zbiornik paliwa o pojemności 0.60 galona ma rezerwowy kurek, który wystarczy na kilka
godzin jazdy Trial zanim zaświeci się rezerwa. Prowadzenie i wyważenie podwozia są
doskonałe. Ponadto przód jest bardzo lekki, dzięki czemu można go łatwo prowadzić nad
dużą przeszkodą na tylnej oponie bez obawy o zerwanie.
Zawieszenie obejmuje aluminiowy widelec Tech mający średnicę 39 mm, posiada regulacje
w w dwóch kierunkach z przodu oraz trójstopniową regulację tylnego amortyzatora Reiger.
Po wyjęciu z pudełka zawieszenie było super miękkie. Wydawało się, że zawieszenie Scorpy
zostało złamane już podczas naszej pierwszej jazdy, podczas gdy Sherco potrzebowało więcej
czasu na dotarcie. Z przodu widelec zapewnia świetny opór przy zbijaniu, a tym samym
zapewnia dobre odbicie przy przeskakiwaniu motocykla i precyzyjnego ustawienia kół.
Lewy widelec ma progresywną regulowaną sprężynę do regulacji skoku końcowego, podczas
gdy prawy widelec jest odbiciem. Amortyzator Reiger oferował równie wiele przyjemności,
zapewniając miękkie, ale stabilne ustawienie, które może być używane w szerokim zakresie
warunków. Jest to bardzo dobrze wyważona konfiguracja od przodu aż do tyłu. Motocykl jest
niesamowicie stabilny podczas balansowania lub podczas upadku z trudnej przeszkody.
Scorpa jest ruchliwy, ma doskonałe tłumienie, które gwarantuje zarówno przyczepność, jak i
zdolność absorbacji dużego uderzenia.
Jeśli chodzi o sterowanie, Scorpa posiada najlepsze komponenty. Ponadgabarytowe
kierownice oraz chwyty Oxia zapewniają kierowcy wygodne zgięcie i mają dużą szerokość,
co gwarantuje pełną kontrolę nad maszyną. Scorpa dba również o stopy kierowcy, dodając
podnóżki S3 Hardrock, które zapewniają stabilną, lecz szeroką platformę, a jednocześnie są
bardzo ostre. Dźwignie Braktec posiadają ładne wygięcie, zapewniające wystarczającą
dźwignię palcami przy maksymalnej kontroli.
Podstawowa konserwacja jest sprawą prostą. Dostęp do filtra powietrza wymagał jedynie
odkręcenia jednej śruby imbusowej, chociaż airbox jest szczelny, co utrudnia wyciągnięcie
ręki w celu wyjęcia filtra. Wymiana oleju przekładniowego przebiegała bezstresowo dzięki
łatwemu dostępowi. Dolewanie paliwa kreuje trochę problemów, ponieważ otwór do
zbiornika jest malutki, a zbiornik jest czarny, więc nie widać, kiedy jest przepełniony.
Jednym z najlepiej wyglądających komponentów tego motocykla są koła. Są to felgi Morad
w anodyzowanym kolorze pomarańczowym otoczone oponami Dunlop 803GP. Opony
Dunlop spisują się bardzo dobrze, ale trochę tracą przyczepność w porównaniu do marki
Michelin. Scorpa jest wyposażony tylko w najlepsze komponenty, a niezawodność jest
doskonała. Istnieją bardzo niewielkie różnice w odczuciu między Scorpą a Sherco, ale
szczerze mówiąc, wszystko sprowadza się do preferowanego koloru. Oba motocykle są
praktycznie identyczne pod względem osiągów, a żaden z tych motocykli nie posiada
lepszych komponentów od drugiego . Scorpa wyglądał na bardziej dostosowany do naszych
standardów zaraz po wyjęciu z pudełka, więc to była korzyść. Czuliśmy się komfortowo przy
minimalnym ustawieniu, co jest ogromnym plusem przy adaptacji do motocykla. Jak dotąd,
ten rok był znakomity dla jeźdźców trial.