Masz pytania?+48 600 133 312
0
Suma zamówienia: 0.00 PLN
Finalizuj zamówienie

Blog

2025-03-28

Jazda w deszczu – czy motocyklista jest wtedy bez szans?

Deszczowy dzień, mokra nawierzchnia, krople bębniące o kask… Brzmi jak scena z filmu akcji, ale dla motocyklisty to po prostu zwykły dzień na drodze. Czy jazda w deszczu oznacza misję niemożliwą? Absolutnie nie! Wystarczy odpowiednie przygotowanie, trochę techniki i zdrowa dawka rozsądku. Oto kilka porad, jak nie zamienić się w „motocyklowego Bambi” na śliskiej nawierzchni.

Jazda w deszczu – czy motocyklista jest wtedy bez szans?

Deszczowy dzień, mokra nawierzchnia, krople bębniące o kask… Brzmi jak scena z filmu akcji, ale dla motocyklisty to po prostu zwykły dzień na drodze. Czy jazda w deszczu oznacza misję niemożliwą? Absolutnie nie! Wystarczy odpowiednie przygotowanie, trochę techniki i zdrowa dawka rozsądku. Oto kilka porad, jak nie zamienić się w „motocyklowego Bambi” na śliskiej nawierzchni.

Dlaczego jazda motocyklem w deszczu jest wyzwaniem?

Kiedy spadnie deszcz, nie tylko Twoje ubrania dostają darmowy program „moczenie intensywne”. Mokra nawierzchnia oznacza mniejszą przyczepność, a każda kałuża może ukrywać dziurę godną archeologicznych odkryć. Oprócz tego deszcz ogranicza widoczność, a inni uczestnicy ruchu drogowego czasami nie zauważają nawet autobusu, więc czego oczekiwać w kwestii motocykla?

Deszcz to także test cierpliwości i umiejętności jazdy. Nagłe ruchy? Zły pomysł. Gwałtowne hamowanie? Równie ryzykowne. Woda na asfalcie działa jak naturalna ślizgawka, na której nie chcesz być gwiazdą wieczoru. Jednak z odpowiednim podejściem, możesz z deszczowej jazdy uczynić doświadczenie, które nie skończy się lotem na kolana i kontrolowaniem, czy Twoje spodnie jeszcze się nadają do użytku.

Jak przygotować motocykl do jazdy w deszczu?

Twój motocykl, niczym dobrze przygotowany wojownik, również potrzebuje odpowiedniego ekwipunku przed deszczową bitwą. Oto kilka podstawowych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę:

  1. Opony – Twoja pierwsza linia obrony. Sprawdź ich bieżnik! Jeśli wygląda bardziej jak zużyta guma do żucia niż solidne ogumienie, czas na wymianę. Opony z dobrym bieżnikiem skuteczniej odprowadzają wodę i zapewniają lepszą przyczepność.
  2. Hamulce – nie tylko do ozdoby. Mokra nawierzchnia wydłuża drogę hamowania, więc upewnij się, że Twoje hamulce działają jak należy. Jeśli masz ABS – cudownie! Jeśli nie, ćwicz delikatne hamowanie, by nie skończyć na uślizgu godnym mistrza łyżwiarstwa.
  3. Oświetlenie – bądź widoczny jak gwiazda rocka. Deszcz zmniejsza widoczność, więc upewnij się, że Twoje światła działają poprawnie. Nie chodzi o to, żeby wyglądać jak świąteczna choinka, ale trochę dodatkowego blasku nigdy nie zaszkodzi.
  4. Smarowanie łańcucha – nie zapomnij o nim. Woda i smar to związek, który nigdy nie przetrwa długo. Po każdej deszczowej jeździe sprawdź i nasmaruj łańcuch, bo inaczej będzie piszczał jak stare drzwi w horrorze.

Niezbędne wyposażenie motocyklisty na deszczowe dni

Dobra, motocykl gotowy, ale co z Tobą? Nikt nie chce wyglądać jak zmokły kurczak, więc oto kilka rzeczy, które pomogą Ci przetrwać jazdę w deszczu bez uczucia, że właśnie wyszedłeś spod prysznica… w ubraniu.

  1. Odzież przeciwdeszczowa – Twój najlepszy przyjaciel. Jeśli kiedykolwiek jechałeś w deszczu bez odpowiedniej odzieży, wiesz, że mokre spodnie to jedno z najmniej przyjemnych doświadczeń. Wodoodporna kurtka, spodnie i rękawice to must-have. Dodatkowe plusy? Wyglądasz jak prawdziwy profesjonalista, a nie jak ktoś, kto wpadł do basenu w pełnym rynsztunku.
  2. Buty – stopa sucha, humor lepszy. Jeśli Twoje buty nie są wodoodporne, przygotuj się na pływające skarpety. Wodoodporne buty albo ochraniacze to ratunek przed kałużami i ulewami.
  3. Pinlock i preparat przeciw parowaniu – widoczność przede wszystkim. Nic tak nie psuje jazdy jak zaparowana szyba kasku. Jeśli nie masz pinlocka, czyli wkładki zapobiegającej parowaniu, to chociaż używaj specjalnych sprayów lub domowych metod, jak lekka warstwa płynu do mycia naczyń.
  4. Rękawice – suche dłonie to szczęśliwe dłonie. Przemoczone rękawice to gwarantowany przepis na dyskomfort i drętwiejące palce. Wodoodporne rękawice to inwestycja, która się opłaca.

Podsumowanie – czy motocyklista jest bez szans w deszczu?

Absolutnie nie! Jasne, jazda w deszczu to wyzwanie, ale z odpowiednim przygotowaniem można czerpać z niej frajdę (no dobrze, może nie taką jak na suchej drodze, ale zawsze!). Kluczowe jest spokojne prowadzenie, dobre opony, sprawne hamulce i właściwe ubranie. Jeśli podejdziesz do tego rozsądnie, deszczowy dzień nie zamieni Twojej jazdy w katastrofę.

Pamiętaj, motocykl to nie tylko maszyna – to styl życia, wolność i radość z jazdy. A trochę wody? Cóż, to tylko dodatkowy element przygody!

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies

Akceptuje ciasteczka

Te produkty mogą Cię zainteresować


Kontynuuj zakupy Finalizuj zamówienie

Wgraj zdjęcie

Zaloguj się

Zaloguj

Nie pamiętam hasła - Wygeneruj nowe

Nie pamiętam hasła

Podaj adres e-mail użyty do logowania