2023-10-03

Jazda na motocyklu z pasażerem - wszystko, co musisz wiedzieć

Wielu entuzjastów motocykli zadaje sobie pytanie: czy na motorze można jeździć we dwie osoby? To zagadnienie, które budzi wiele emocji wśród fanów dwóch jednośladów, pasjonatów szybkiej jazdy i miłośników podróży na dwóch kółkach. Choć motocykl to symbole wolności i indywidualizmu, wielu zastanawia się, czy wspólna podróż na jednym dwukołowcu to dobra idea. Odpowiedź nie jest jednoznaczna, a każdy motocyklista ma swoje zdanie na ten temat.     

Czy na motorze można jeździć w dwie osoby?

Jazda z tak zwanym „plecaczkiem” to wyzwanie, zarówno dla kierowcy, jak i pasażera. Decydując się na taką formę podróży, trzeba uwzględnić nie tylko techniczne aspekty motocykla, ale także umiejętności i doświadczenie obu osób. Wspólne pokonywanie zakrętów, odcinków autostrad czy malowniczych tras może okazać się fascynującą przygodą, jednak wymaga pełnego zaufania i współpracy. Pasażer motocykla powinien poznać styl jazdy, a także istotne wskazówki, które ułatwią kierowcy całą podróż i sprawią, że upłynie ona w przyjemnej, bezstresowej atmosferze.

Wprawdzie ograniczenia przestrzeni i większe obciążenie wpływają na dynamikę jazdy, ale jednocześnie dodają unikalnego smaku przygody. Kluczem do udanej podróży jest komunikacja, wzajemne zrozumienie i umiejętność dostosowywania się do zmieniających się warunków na drodze. Podróżowanie motocyklem z pasażerem, który warto rozważyć, mając na uwadze zarówno zalety, jak i wyzwania z nim związane. Bez względu na to, czy decydujemy się na solową eskapadę, czy dzielenie przygody z bliską osobą, kluczowe jest bezpieczeństwo, wzajemne zaufanie i pełne zaangażowanie w fascynujący świat motocykli.

Czy pasażer motocykla może być pod wpływem alkoholu?

Wydawałoby się, że jazda z pijanym pasażerem to nic takiego. Przecież samochodem nie raz wieźliśmy kolegę pod wpływem alkoholu i nikomu się nic nie stało. Jak pewnie wszyscy motocykliści wiedzą – nie tylko kierowca odpowiada za prawidłowe manewry na drodze. Rola pasażera też jest kluczowa i ma ogromny wpływ na to, jak jedziemy, zwłaszcza kiedy nie jest on w stanie dostosować swoich ruchów do sytuacji. O ile jedno piwo nikomu jeszcze nie zaszkodziło (choć nie zachęcamy do jazdy z „plecaczkiem”, który w swoim organizmie ma jakiekolwiek %) to odbieranie kogoś z wesela czy innej mocno zakrapianej imprezy o 3 w nocy może zakończyć się poważną katastrofą. Odpowiedź na pytanie: Czy pasażer motocykla może być pod wpływem alkoholu? znajdziemy nie gdzie indziej, jak w Prawie o ruchu drogowym, a konkretnie w art. 45, który brzmi: Kierującemu pojazdem zabrania się: […] przewożenia osoby, o której mowa w ust. 1 pkt 1, (pod wpływem alkoholu) na rowerze lub motorowerze albo motocyklu, chyba że jest przewożona w bocznym wózku.

Z czego to tak naprawdę wynika? Pierwszy z powodów to tak zwana nadopiekuńczość. Pomocny pasażer jest niezastąpiony, lecz niekonieczne w chwili, kiedy siedząc tuż za Twoimi plecami, rzuca Ci uwagi, jak prowadzić Twoją maszynę albo, co gorsza, próbuje robić to za Ciebie. Drugi dotyczy poprawnej pozycji na motocyklu. O ile stan osoby pozwala na przekazanie mu instrukcji, w jaki sposób ma się zachowywać, to nie jest jeszcze tak źle. Jednak gibanie się na prawo i lewo, zwłaszcza w trakcie pokonywania zakrętów prowadzi do sytuacji skrajnie niebezpiecznych sytuacji, w których narażeni są także inni uczestnicy ruchu. Przewożenie takiego pasażera w stanie nietrzeźwości to koszt 150 zł, jeśli zatrzymają Was służby. Nie ma w tym przypadku znaczenia, czy pasażer jest w stanie zapanować nad swoim zachowaniem, czy nie.

Jak jechać z dzieckiem na motocyklu?

Dziecko jako pasażer motocykla? Oczywiście! Choć ta kwestia ma swoich zwolenników i przeciwników, nie ma powodu, by nie pokazać młodemu osobnikowi, czym jest wiatr na ciele podczas prowadzenia jednośladu. Oczywiście dziecko jako pasażer motocykla nie powinno zajmować miejsca przed kierowcą. Przepisy mówią wyłącznie przewożeniu młodocianego jako plecaczka, co jest nie tylko wygodniejsze, ale i dużo bardziej bezpieczne w razie nagłych manewrów czy hamowań. Prawo drogowe nie określa jednoznacznej granicy wieku, jednak zasada ostrożności nakazuje kierowcy podjąć decyzję opartą na bezpieczeństwie młodego pasażera. Jedynym przepisem, który jakkolwiek ogranicza jazdę na motocyklu z pociechą, mówi o tym, że prędkość podczas przewożenia małoletniego poniżej 7 roku życia nie powinna przekraczać 40 km/h. Oprócz przepisów ważne jest także odpowiednie ubranie. Kask nie wystarcza – warto inwestować w specjalistyczną odzież motocyklową dla dzieci, chroniącą przed przegrzaniem, wychłodzeniem oraz ewentualnymi obrażeniami. Choć niektórzy rodzice unikają zakupów ze względu na sporadyczne podróże, bezpieczeństwo ich najmłodszych członków rodziny powinno zawsze być priorytetem.