Masz pytania?+48 600 133 312
0
Suma zamówienia: 0.00 PLN
Finalizuj zamówienie

Blog

2022-01-27

Kawasaki Z 650

Kawasaki słynie z przyzwyczajania swoich klientów  do regularnego pokazywania nowych

modeli i do ich charakterystycznej stylistyki. Tylko czy zmiany idące w tym kierunku wyszły

na dobre dość łagodnej przecież ER-szóstce z rzędowym twinem – poprzedniczce

Kawy Z 650?

Kiedy spojrzymy na ten motocykl to od razu zauważymy co najmniej trzy zalety zeta 650.

Są to: niezły stosunek ceny do jakości. Kawasaki obiecało moc 68 KM i moment obrotowy

66 Nm. Należy to do rzadkości , ale dokładnie takie same wartości zostały zmierzone na

hamowni.

Poprzez zamontowanie filigranowej ramy kratownicowej ze stali, która zastąpiła grzbietową

(ER-6n) oraz innych środków odchudzających (m.in. wahacz i koła) masę pojazdu obniżono

aż o 20 kg w stosunku do jego poprzednika. Całkowicie zakorkowany Z 650 waży 188 kg –

to warty uwagi wynik w tej klasie. Do tego dochodzą niezawodne hamulce: dwie tarcze

z przodu, amortyzator mocowany przy pomocy systemu dźwigni oraz ABS Boscha.

 

Druga zaleta Z 650: dobrze traktuje jeźdźca. Począwszy od od ergonomii. Niska kanapa

(785 mm) spodoba się kobietom , początkującym, niewysokim oraz wracającym do jazdy

motocyklem po latach. Pewne podparcie nóg i wąska talia pojazdu doda jeźdźcy pewności

siebie. Natomiast sztywna i wąska kanapa nieco jej odbiera tą pewność siebie.

Przy odrobinie chęci na Z 650 mają szanse wsiąść nawet wysocy kierowcy tylko podczas

dłuższej jazdy mogą on narzekać znaczące ugięcie nóg w kolanach. Jest to efektem

zamontowania niskiej kanapy i wysoko osadzonych podnóżków. Trzeba by pomyśleć

o podwyższanej kanapie – jest ona dostępna w  salonie Kawasaki.

Lekko wygięta kierownica jest niezbyt szeroka i dobrze trzyma się w dłoniach. Generalnie

pozycja za kierownicą jest w sam raz. W mieście doceniany jest duży skręt kierownicy przy

zawracaniu, omijaniu korków ulicznych czy manewry na parkingu nie sprawiają większych

problemów. Dość duże lusterka gwarantują dobrą widoczność. Warto zwrócić uwagę

również na regulowane klamki sprzęgła oraz hamulca. Ta pierwsza pracuje leciutko.

Sześciobiegowa skrzynia zachwyca precyzją i krótkim skokiem dźwigni. Z kolei silnik

pracuje łagodnie, bez zbędnego hałasu i pod pełną kontrolą reaguje na gaz, łatwo wkręcając

się na obroty i pozwalając na ostrzejszą jazdę. Na co dzień przydają się drobne udogodnienia,

np. fakt, że zbiornik paliwa można napełnić do końca bez konieczności wykazywania

anielskiej cierpliwości. Niby banalne , ale nieoczywiste. Czasami trzeba się przy tym trochę

nagłówkowa.

Trzecia z zalet Z 650, której nie można ominąć : łączenie przydatność na co dzień z radością

z jazdy. I, co równie istotne , z radością podczas tankowania. W cyklu mieszanym pojazd

spala około. 4 l/100 km. 15-litrowy zbiornik paliwa umożliwia zasięg dużo ponad 300 km na

w pełni zatankowanym zbiorniku.

Pierwszy rzut oka na parametry podwozia nie pokazuje nic nadzwyczajnego: rozstaw osi

1410 mm, wyprzedzenie 100 mm, kąt główki ramy 65,5. Jedyna regulacja jeżeli chodzi o

zawieszenia to wystepowanie wstępnego napięcie sprężyny amortyzatora. Innych brak.

Mimo to na Z 650 można poruszać się w całkiem dynamicznym tempie. Jego zawieszenia są

wprawdzie miękkie i lekko niedotłumione, a na pofałdowanej nawierzchni maszyna potrafi

się rozbójać , ale nawet przy dużych prędkościach nie wystepują problemy z jej opanowaniem

Zet imponuje bowiem poręcznością. W złożenia wchodzi ze wzbudzającą zaufanie

neutralnością, na łukach pozostaje stabilny i oferuje spory prześwit w złożeniu (wysoko

zamontowane podnóżki). Moment prostujący? Jest on prawie niewyczuwalny. Hamulce są

niezawodne. ABS pracuje precyzyjnie i wyłącznie się wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne.

Moc może i nie wprowadza w szał, ale jest wystarczająca dla dynamicznej

jazdy. W porównaniu do ER-6n rzędowy twin ma większego kopa w dolnym i środkowym

zakresie obrotów. Już od 3000 obr/min zaczyna się coś dziać. Nie notuje się urywających

głowę przyspieszeń . Po przekroczeniu 8000 obr/min zetowi zaczyna brakować tchu.

Niektórzy winią za to konstrukcję silnika – w kratownicowej ramie pracuje rzędowy twin,

którego wał korbowy wyposażony jest w czopy korbowodowe ustawione pod kątem 180.

 

Braki w osiągach konstruktorzy Kawasaki próbowali zamaskować, stosując krótkie

przełożenie wtórne. Umożliwia ono uzyskanie dobrych wartości przyspieszenia (3,9 s od 0 do

100 km/h) i elastyczności (od 100 do 140 km/h w 4,3 s). Podsumowując, Z 650 dokonuje

mistrzowskiego powiązania: łatwe prowadzenie pojazdu, bezpieczeństwo oraz możliwość

dobrej zabawy podczas jazdy tym motocyklem . Wartym uwagi jest także fakt ze podoba się

on nie tylko początkującym motocyklistom.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies

Akceptuje ciasteczka

Te produkty mogą Cię zainteresować


Kontynuuj zakupy Finalizuj zamówienie

Wgraj zdjęcie

Zaloguj się

Zaloguj

Nie pamiętam hasła - Wygeneruj nowe

Nie pamiętam hasła

Podaj adres e-mail użyty do logowania